Przed jednym ze sklepów w Witkowie 25-latek skopał przypadkowego przechodnia. Poszło o 10 złotych. Mężczyzna nie chciał bowiem dać Krystianowi T. pieniędzy na alkohol. Oprawca bił i kopał swoją ofiarę po całym ciele. Dał spokój dopiero wtedy, kiedy nadjechał radiowóz. Na widok policji zaczął uciekać.
Rozbójnik dopuścił się tego czynu 5 lat po odbyciu kary za podobne przestępstwo. Oskarżony objęty był dozorem kuratora w związku z opuszczeniem zakładu karnego na zasadach przedterminowego zwolnienia. Podczas tego okresu dopuścił się również napaści na kuratora. Groził mu nożem i obrzucił wulgaryzmami. Prokurator również zarzuca Krystianowi T., że znęcał się nad matką.