Jedyny taki bal

II liceum zaprosiło naszą redakcję do udziału w tegorocznej studniówce. Dziękujemy. Z zaproszenia skorzystaliśmy i nie żałujemy. Zrobiliśmy to z chęcią bo przebywanie z młodymi ludźmi, rozmawianie z nimi i słuchanie ich to prawdziwa przyjemność – tym bardziej jeśli odbywa się tak niecodziennej atmosferze.

0 thoughts on “Jedyny taki bal

  1. Ja pamiętam swój bal studniówkowy, ale mój facet był wtedy w wojsku, poszłam sama i nie było fajnie. Teraz jestem mądrzejsza. Poszłabym z innym facetem.

  2. Faktycznie. Bal studniówkowy pamięta się całe życie. Po wysłuchaniu reportażu zorientowałam się że ja go pamiętam ze wszystkimi detalami. Po 20 latach. Niesamowite – ale to prawda. Pozdrawiam licealistów 3 roku.

  3. Piękny reportaż .Ja sam nie cieszyłem się z mojej studniówki , ale po wysłuchaniu potrafiłem cieszyć się radością innych:)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *


Ta witryna używa plików Cookie. Aby zapewnić jej poprawnie działanie, konieczne jest ich zatwierdzenie.