Szusujący studenci

Dziesięć dni szusowali po stokach w Szczyrku i w Wiśle studenci II roku turystyki i rekreacji i III roku wychowania fizycznego konińskiej Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej. Podopieczni konińskiej uczelni naukę jazdy na nartach rozpoczęli do podstaw na stokach „Krasnal” i „Skrzat”.
– Najzabawniejsze było to, gdy jeździliśmy wśród 5-6 letnich dzieci, śmigających na nartach lepiej od nas – powiedziała Edyta Becińska, studentka wychowania fizycznego. Po nabraniu wprawy konińscy akademicy przenieśli się na trudniejsze trasy.
Przy nauce było dużo zabawy – dodają studentki turystki i rekreacji Dominika i Joanna – Zwłaszcza, gdy ktoś spadł z orczyka i pieszo wchodził kilkaset metrów ze sprzętem pod górę. Bardzo ciekawym doświadczeniem były tez wjazdy wyciągiem gondolowym z osobami, które mają lęk wysokości. 
Mimo dużych postępów w zakresie umiejętności narciarskich nikt nie zdecydował się na zjazd czarną trasą z tzw. „Golgoty”.
   Podczas obozu nie obyło się bez drobnych kontuzji, bolących kolan i narzekań na własną kondycję. Na szczęście nikt nie trafił do szpitala, nie było złamań ani skręceń, co jak podkreślała kadra obozu, zdarza się rzadko. Po szaleństwach na stoku młodzież wzięła udział w zajęciach teoretycznych. Wieczorem zaś studenci mieli czas wolny, który spędzali najczęściej „na mieście”. 
– Obóz był okazją do lepszego poznania kolegów i koleżanek studiów, a także wykładowców. Wiemy już, że dr Piotr Inerowicz, Dziekan Wydziału Kultury Fizycznej i Ochrony Zdrowia, bywa czasami przesądnym człowiekiem. Wraz z kierowcą autokaru są zdania, że nie należy jeździć na nartach w ostatni dzień obozu – mówi Krzysztof studiujący wychowanie fizyczne.
    Wśród studentów nie było osób, którym obóz nie przypadłby do gustu. Bardzo żałują tego, że program studiów nie przewiduje kolejnych tego typu wyjazdów.
– Była to niepowtarzalna okazja do tego, aby nauczyć się jazdy na nartach za nieduże pieniądze. Sprzęt wynajęliśmy na miejscu, więc nie było problemu z jego transportem z Konina. Atmosfera podczas całego wyjazdu była super. Żałuję, że więcej nie będę miała już okazji pojechać na taki obóz – podsumowała narciarską przygodę Kasia – studentka wychowania fizycznego.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *


Ta witryna używa plików Cookie. Aby zapewnić jej poprawnie działanie, konieczne jest ich zatwierdzenie.