55-latek jechał z banku z gotówką. Zatrzymał się na parkingu w centrum miasta, by wymienić przebite koło. Saszetkę wraz z dokumentami i pieniędzmi zostawił na przednim siedzeniu, na dodatek nie domykając drzwi od auta. Tę okazję wykorzystał złodziej.
W ciągu ostatnich miesięcy jest to już trzeci przypadek kradzieży pieniędzy i dokumentów w podobnych okolicznościach. Policjanci sprawdzają, czy nie jest to akcja zaplanowana przez złodziei.
Funkcjonariusze apelują o ostrożność.