Orkiestrowych puszek przeliczanie

Około 30 tys. złotych zebrała Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy w Starym Mieście. Do puszek wolontariuszy trafiła też m.in. waluta z Chin, Afganistanu, Wietnamu, a także złota bransoleta. Wynik tegorocznej zbiórki jest wyższy od ubiegłorocznego o około 5 tysięcy.
Staromiejska orkiestra zagrała w Centrum Handlowym Ferio. Tam odbyły się licytacje. Najwyżej, bo za 600 złotych poszło orkiestrowe serduszko ze szkła. 500 złotych zapłacono na lot balonem nad Koninem i okolicą. 400 złotych za unikatowe zdjęcie Konina z 1968 roku autorstwa Zdzisława Szklarkowskiego, a 250 za zdjęcie Mariki Sypniewskiej przedstawiające ratusz koniński. Zegarek szwajcarski poszedł za 280 zł, moneta kolekcjonerska wydana z okazji 200. rocznicy urodzin Fryderyka Chopina została sprzedana za 210 zł. Wyjazd ze staromiejską delegacją na Ukrainę wylicytowano za 400 złotych, maskotka biały miś została sprzedana za 250 złotych. Serce wykonane przez podopiecznych Fundacji Otwarcie w Koninie zlicytowano za 100 złotych, srebrną ozdobę podarowaną przez Goldkram za 120 złotych, pompę strażacką z 1934 roku za 100 złotych. Płyta z podpisem Raya Wilsona została sprzedana za 100 złotych, a chleb w kształcie serca od Piekarni Dalen za 110 złotych. 50 złotych to koszt jednego kalendarza ze zdjęciach grupy Gravity Breakers ze Ślesina.

W Koninie orkiestra zebrała około 180 tysięcy złotych. ZE PAK zapłacił 60 tysięcy za złote serduszko, za 3,5 tysiąca złotych sprzedano pióro podarowane przez prezydenta Komorowskiego. W Koninie pieniądze do puszek zbierało około 600 wolontariuszy. Konińską orkiestrę wsparły Golina, Kazimierz Biskupi, Skulsk, Grzymiszew.