KWB Konin broni dobrego imienia

Trzej byli członkowie zarządu KWB Konin stanąć mogą przed sądem. W czwartek do poznańskiej prokuratury trafi zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa. Czy Zygmunt Andrzejak, Jacek Slanina i Michał Smorąg, trzej byli  członkowie zarządu kopalni,składając doniesienie o popełnieniu przestępstwa przez Sławomira Mazurka i Romana Tomaszewskiego działali w dobrej wierze?
(Na zdjęciu – mec. Wojciech Brochwicz – z lewej, wiceprezes KWB Konin Roman Tomaszewski – z prawej.)
Zarzuty dotyczyły działań na szkodę spółki, w efekcie czego kopalnia ponieść miała ponad sto milionów strat. Śledztwo zielonogórskiej prokuratury wykazało bezpodstawność niemal wszystkich zarzutów.
Teraz – działając z upoważnienia władz spółki – mecenas Wojciech Brochwicz zapowiedział złożenie zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa przez trzech zwolnionych członków zarządu, którzy oskarżając Mazurka i Tomaszewskiego dopuścić się mieli zdaniem Brochwicza fałszywego oskarżenia.