Konińska publiczność miała okazję spotkać się z Radkiem Ładczukiem i porozmawiać o “Sali samobójców” przed tygodniem. W ubiegłą niedzielę Ładczuk odebrał nagrodę publiczności podczas XXI Przeglądu polskich Filmów Fabularnych „Debiuty”. Imprezę te organizuje Andrzej Moś – instruktor ds. filmu Konińskiego Domu Kultury. Na samym początku studiów w szkole filmowej Ładczuk korzystał z pomocy tej instytucji przy realizacji etiudy „Upał”. Odnosiła ona sukcesy na festiwalach filmów niezależnych, m.in. konińskiej OKFA. – Radek jest przykładem tego, że upór, konsekwencja, talent i predyspozycje owocują – mówi Andrzej Moś.
Ładczuk nagrodzony na Camerimage
Kolejny sukces Radka Ładczuka z Konina. Został on uznany najlepszym debiutującym operatorem na prestiżowym Międzynarodowym Festiwalu Sztuki Autorów Zdjęć Filmowych Camerimage, który w sobotę zakończył się w Bydgoszczy . Złotą Żabę za zdjęcia do filmu “Sala samobójców” odebrał z rąk Vilmosa Zsigmonta – węgierskiego operatora filmowego, laureata Oscara.Dodajmy, że w konkursie filmów polskich najlepszą produkcją uznano właśnie „Salę samobójców” w reżyserii Jana Komasy.
Konińska publiczność miała okazję spotkać się z Radkiem Ładczukiem i porozmawiać o “Sali samobójców” przed tygodniem. W ubiegłą niedzielę Ładczuk odebrał nagrodę publiczności podczas XXI Przeglądu polskich Filmów Fabularnych „Debiuty”. Imprezę te organizuje Andrzej Moś – instruktor ds. filmu Konińskiego Domu Kultury. Na samym początku studiów w szkole filmowej Ładczuk korzystał z pomocy tej instytucji przy realizacji etiudy „Upał”. Odnosiła ona sukcesy na festiwalach filmów niezależnych, m.in. konińskiej OKFA. – Radek jest przykładem tego, że upór, konsekwencja, talent i predyspozycje owocują – mówi Andrzej Moś.
Konińska publiczność miała okazję spotkać się z Radkiem Ładczukiem i porozmawiać o “Sali samobójców” przed tygodniem. W ubiegłą niedzielę Ładczuk odebrał nagrodę publiczności podczas XXI Przeglądu polskich Filmów Fabularnych „Debiuty”. Imprezę te organizuje Andrzej Moś – instruktor ds. filmu Konińskiego Domu Kultury. Na samym początku studiów w szkole filmowej Ładczuk korzystał z pomocy tej instytucji przy realizacji etiudy „Upał”. Odnosiła ona sukcesy na festiwalach filmów niezależnych, m.in. konińskiej OKFA. – Radek jest przykładem tego, że upór, konsekwencja, talent i predyspozycje owocują – mówi Andrzej Moś.
WOW ! Wielkie brawa !