Nie byłoby jednak tej uroczystości, gdyby nie bracia Marcin (dziennikarz „Gazety Słupeckiej”) i Mariusz Wróblewscy z Lądku. Obaj przez rok przekopywali archiwa w poszukiwaniu informacji o Jaskólskim. Kiedy byli pewni, że to postać dla Lądku nietuzinkowa – postanowili uratować od zapomnienia i historię żołnierza, i niszczejący nagrobek będący zarazem najstarszą mogiłą na lądkowskim cmentarzu. Bracia założyli Stowarzyszenie „Razem Dla Kultury”. Swoją ideą zarazili wiele instytucji, osób prywatnych i samorządowców, którzy dali pieniądze na odnowienie grobowca. Dzięki temu informacja o urodzonym w 1777 roku Łukaszu Jaskólskim rozeszła się poza Lądek. Dowodem tego może być fakt, że telewizja przymierza się do nakręcenia o historycznym żołnierzu jednego odcinka programu telewizyjnego „Było… nie minęło.”
(Zdj. Marcin Wróblewski, Janusz Wiśniewski/Gazeta Słupecka)