Kolscy korfballiści swoje zmagania ligowe rozpoczęli od dwóch zwycięstw i jednej porażki. Kolanie wygrali z zespołem Mety Bydgoszcz 11:7 i Olympicu II Słupia 15:7. Gospodarze musieli uznać wyższość pierwszej drużyny Olympicu Słupia, z którą przegrali 4:10. W pozostałych spotkaniach pierwsza reprezentacja Olympicu wygrała z bydgoską Metą Bydgoszcz 10:2 oraz pokonał własne rezerwy 12:1.
Po pierwszej rundzie rozgrywek na czele grupy „C” znajduje się pierwsza drużyna ze Słupi. Za nią plasują się zespoły: Maratończyka Koło, Mety Bydgoszcz i ekipa rezerw Olympicu. Przed młodymi korfballistami runda rewanżowa rozgrywek grupowych i turniej finałowy, do którego awansują po dwa najlepsze zespoły z poszczególnych grup.
– Za nami pierwsze mecze nowego sezonu. Myślę, że rozgrywki rozpoczęliśmy nieźle. Zajmujemy po pierwszej rundzie drugie miejsce, które premiuje nas awansem do turnieju finałowego Mistrzostw Polski. Oczywiście chciałoby się wygrywać wszystkie spotkania, ale w sporcie jest to niestety niemożliwe. Zespół w porównaniu do poprzedniego sezonu został poważnie odmłodzony (z podstawowego składu pozostało tylko dwóch zawodników), ale tak to już jest w kategoriach juniorskich. Optymizmem przed dalszą częścią sezonu napawa mnie postawa zawodników na treningach i bardzo wysoka frekwencja na zajęciach. Myślę, że będzie coraz lepiej i na wiosnę powalczymy o kolejny medal Mistrzostw Polski – powiedział trener Maratończyka Koło Waldemar Pietrzak.