Ta sama zawodniczka dziewięć minut później zagrała w pole karne do wbiegającej Anny Gawrońskiej, która przelobowała Annę Palińską dając Medykowi prowadzenie. W 35 min. było już 2:0. Po uderzeniu Sandry Lichtenstein piłka odbiła się od poprzeczki i bydgoskiej bramkarki, po czym ugrzęzła w siatce.
W drugiej połowie koninianki zagrały zdecydowanie słabiej. Żadna z nich z wpisała się już na listę strzelców. Wynik spotkania został ustalony w 82 min., gdy po rzucie wolnym w konińskim polu karnym najwyżej wyskoczyła Marta Wiśniewska, która główkując pokonała Katarzynę Jankowską. Spotkanie podsumowała trener Medyka Konin – Nina Patalon.
W drugiej połowie koninianki zagrały zdecydowanie słabiej. Żadna z nich z wpisała się już na listę strzelców. Wynik spotkania został ustalony w 82 min., gdy po rzucie wolnym w konińskim polu karnym najwyżej wyskoczyła Marta Wiśniewska, która główkując pokonała Katarzynę Jankowską. Spotkanie podsumowała trener Medyka Konin – Nina Patalon.