Kłopoty rozpoczęły się na początku tego roku, gdy zakupił 206 telefonów komórkowych. Pomimo upływu wyznaczonego terminu – nie regulował płatności. Nie zrobił tego pomimo sądowego wezwania do zapłaty, a nawet wtedy, gdy Wydział Ksiąg Wieczystych wystąpił z wnioskiem o wpisanie roszczeń do hipoteki należącej do jego nieruchomości. Poprosił o wycofanie wniosku, obiecując jednocześnie, że spłaci dług. Tak się jednak nie stało – oskarżony nieruchomość sprzedał, ale długu nie uregulował. Za to odpowie teraz przed sądem. Za oszustwo grozi mu nawet do 10 lat więzienia.
Nie zapłacił za 206 telefonów
O wyłudzenie ponad 206 telefonów komórkowych i sprzętu komputerowego o wartości ponad 214 tys. złotych oskarżyła prokuratura mieszkańca Konina. 25-letni oskarżony to Mateusz M. Mężczyzna od 2006 roku prowadził działalność gospodarczą. Sprzedawał telefony komórkowe i sprzęt komputerowy. W towar zaopatrywał się w różnych firmach, między innymi u Tomasza K. Współpraca pomiędzy mężczyznami na początku układała się poprawnie. Oskarżony płacił za sprzęt gotówką. W miarę upływu czasu dostawał towar z odroczonym terminem płatności.
Kłopoty rozpoczęły się na początku tego roku, gdy zakupił 206 telefonów komórkowych. Pomimo upływu wyznaczonego terminu – nie regulował płatności. Nie zrobił tego pomimo sądowego wezwania do zapłaty, a nawet wtedy, gdy Wydział Ksiąg Wieczystych wystąpił z wnioskiem o wpisanie roszczeń do hipoteki należącej do jego nieruchomości. Poprosił o wycofanie wniosku, obiecując jednocześnie, że spłaci dług. Tak się jednak nie stało – oskarżony nieruchomość sprzedał, ale długu nie uregulował. Za to odpowie teraz przed sądem. Za oszustwo grozi mu nawet do 10 lat więzienia.
Kłopoty rozpoczęły się na początku tego roku, gdy zakupił 206 telefonów komórkowych. Pomimo upływu wyznaczonego terminu – nie regulował płatności. Nie zrobił tego pomimo sądowego wezwania do zapłaty, a nawet wtedy, gdy Wydział Ksiąg Wieczystych wystąpił z wnioskiem o wpisanie roszczeń do hipoteki należącej do jego nieruchomości. Poprosił o wycofanie wniosku, obiecując jednocześnie, że spłaci dług. Tak się jednak nie stało – oskarżony nieruchomość sprzedał, ale długu nie uregulował. Za to odpowie teraz przed sądem. Za oszustwo grozi mu nawet do 10 lat więzienia.