O problemach wiejskich szkół

Niedofinansowanie szkół prowadzonych przez stowarzyszenia i małych szkół wiejskich to problem, z którym w najbliższym czasie będzie musiał zmierzyć się rząd – taki wniosek wysnuć można po konferencji konińskich działaczy lewicy dotyczącej oświaty. Kolejny etap kampanii wyborczej zaprowadził kandydatów SLD do Milina, gdzie funkcjonuje Szkoła Integracji Twórczej, prowadzona przez stowarzyszenie.
– Szkoły takie finansowane są na podstawie liczby uczniów. Bez zwiększenia subwencji nie będzie ich stać na dodatkowe działania – takie jak np. organizowanie wycieczek dla niepełnosprawnych podopiecznych. 

Wiejskie szkoły prowadzone przez stowarzyszenia rzadko liczyć mogą na wsparcie rodziców, bowiem Ci niejednokrotnie sami korzystają z pomocy społecznej – powiedziała dyrektor Szkoły Integracji Twórczej w Milinie – Anna Daszkiewicz.

Posłanka Elżbieta Streker-Dembińska uważa, że małe wiejskie szkoły powinny być finansowane na innych niż dotychczas zasadach.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *


Ta witryna używa plików Cookie. Aby zapewnić jej poprawnie działanie, konieczne jest ich zatwierdzenie.