Trzy minuty później po bramce Bartosza Modelskiego było 1:1. Kapitan Górnika perfekcyjnie wykorzystał rzut wolny z okolic pola karnego Lecha. Do przerwy wynik spotkania nie uległ zmianie. Siedem minut po zmianie stron gospodarze udowodnili, że też potrafią wykorzystywać stałe fragmenty gry. Rzut wolny na bramkę zamienił Łukasz Grube. Sześć minut później rypinianie prowadzili już 3:1, po tym jak Dawida Smuga strzałem głową pokonał Paweł Piceluk. W 66. min. drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartką ukarany został Arkadiusz Bajerski. Grający w osłabieniu koninianie stracili jeszcze dwie bramki – w 77. i 91. na listę strzelców ponownie wpisał się Paweł Piceluk.
Górnik rozgromiony w Rypinie
Wysoką przegraną Avansu Górnika zakończyło się wczorajsze wyjazdowe spotkanie z Lechem Rypin. Podopieczni Jerzego Banaszaka ulegli zeszłorocznemu wiceliderowi rozgrywek III ligi 1:5. W pierwszej części meczu przeważali gospodarze, jednak nic nie zwiastowało aż tak wysokiej porażki koninian. „Biało-niebiescy” stracili pierwszą bramkę już w siódmej minucie.
nigdy więcej takiej wiochy