Schronisko pracuje dalej
Pracownicy konińskiego schroniska dla bezdomnych zwierząt mogą odetchnąć z ulgą. Groźba zamknięcia placówki zniknęła. Opinie lekarza weterynarii i prezydenta Konina są jednoznaczne – zarządzana przez Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami placówka pomyślnie wykonała plan naprawczy.Przypomnijmy, pół roku temu schronisko pękało w szwach. W placówce przebywało ponad 200 psów. Powiatowy Lekarz Weterynarii nakazał wówczas zmniejszenie liczby zwierząt w ciągu 6 miesięcy niemal o połowę. Dzięki akcjom promującym adopcję udało się ograniczyć liczbę zwierząt do 140. – To wynik do przyjęcia – mówi zastępca prezydenta Konina, Marek Waszkowiak.