22-letni mężczyzna, który nie zatrzymał się do kontroli drogowej, kierował BMW, mimo że miał zakaz prowadzenia pojazdów oraz był nietrzeźwy. Ponadto, próbując uniknąć odpowiedzialności, przesiadł się na tylną kanapę pojazdu i próbował wrobić 17-letnią pasażerkę. Teraz grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności, a obecnie przebywa w policyjnym areszcie.
Do incydentu doszło 25 listopada 2024 roku o godzinie 1:40 w Koninie, na ulicy Chopina. Funkcjonariusze Wydziału Ruchu Drogowego zauważyli BMW, które wzbudziło ich podejrzenie. Po próbie zatrzymania, kierowca przyspieszył i rozpoczął ucieczkę w kierunku ulicy Torowej. W momencie, kiedy policjanci zdołali zrównać się z uciekinierem, zauważyli, jak kierowca przesiada się na tylną kanapę, a na jego miejsce wsiada 17-letnia pasażerka.
Jak się okazało, 22-letni mężczyzna miał sądowy zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych na dwa lata. Dodatkowo, po badaniu alkomatem, stwierdzono, że był nietrzeźwy, mając ponad promil alkoholu w organizmie.
Kierowca został zatrzymany i przebywa w policyjnym areszcie. Po wykonaniu czynności procesowych zostaną mu przedstawione zarzuty. Mężczyzna odpowie za niewykonanie polecenia zatrzymania pojazdu, złamanie zakazu sądowego oraz prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości. Grożą mu surowe konsekwencje, w tym kara pozbawienia wolności do 5 lat oraz wysokie grzywny.
Policja apeluje do kierowców o rozsądek i przypomina, że jazda pod wpływem alkoholu oraz ignorowanie zakazów sądowych stanowi poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa na drodze.