Mamy SkatePark!
Wiele przeszkód stało na naszej drodze – mówi „ojciec chrzestny” konińskiego SkateParku Kamil Szadkowski. Dziś przy stadionie na Podwalu otwarto pierwszy taki obiekt w Koninie. Staranie o jego budowę trwały niemal sześć lat.Koniński radny Kamil Szadkowski najpierw czterokrotnie składał wniosek o pieniądze z miejskiego budżetu, a gdy te już się znalazły, okazało się, że SkateParku nie ma gdzie wybudować. Początkowo miał się mieścić na Zatorzu. Na to nie zgodził się jednak prezes miejscowej spółdzielni mieszkaniowej. Później proponowano teren przy Galerii Nad Jeziorem. Ostatecznie obiekt stanął przy stadionie „Złotej Jedenastki Kazimierza Górskiego”, czego też problemy nie ominęły. Ogłoszono przetarg do którego stanął tylko jeden wykonawca, którego cena przekraczała możliwości naszego miasta. Udało się za drugim podejściem, rozkładając inwestycję na część budowlaną i część wyposażeniową.