Jerzy M. Wilczkowiak założył Koniński Klub Fajki przez zbieg okoliczności z lekarzami. Pierwszy z nich zakazał mu palenia papierosów, jednak zgodził się na fajkę. Drugi, Józef Janusz Dobrecki, ówczesny prezydent PC Słupsk, przybył do Konina z wystawą swojej kolekcji fajek. To właśnie te wydarzenia, a także urocze wizyty na dwóch turniejach, zainicjowały…
W popołudnie wtorku, 20 kwietnia 1999 roku, siedmioro fajczarzy z Konina spotkało się w gościnnych progach ArtClubu. Wśród nich byli: Jarosław Jaskulski, Stanisław Zdulski, Zbigniew Matyka, Mirosław Jurgielewicz, Zygmunt Wypych, Urszula Sochacka i Jerzy M. Wilczkowiak. Ósmym, uznawanym za "ojca chrzestnego" klubu, był Mistrz Polski, sławny poznański fajczarz i przyszły prezydent Polskiej Rady Klubów Fajki – Henryk Rogalski. Rozpoczęło się od formalności, a następnie przystąpiono do turnieju. Pierwszym mistrzem klubu został Zygmunt Wypych.
W kolejnych latach klub przeszedł liczne zmiany personalne, a lista odwiedzanych turniejów w kraju i za granicą stale się powiększała. Członkowie klubu stawali się mistrzami Polski i zdobywcami Pucharu Polski. Po ponad dwudziestu latach prezydentury, prezydent Jerzy M. Wilczkowiak przekazał stery klubu prezydentowi Julianowi Drabentowi.
Wszystkie te wydarzenia i wiele innych szczegółów zostało uczczone podczas uroczystej gali z okazji 25-lecia klubu, która odbyła się 20 kwietnia 2024 roku w gościnnych progach restauracji "Nova Era", znaną z ubiegłorocznego Pucharu Polski.
Prezydent Julian Drabent wygłosił stosowne przemówienie, zakończone toastem za pomyślność klubu oraz kolejne 25 lat, a także indywidualne i zespołowe sukcesy.
Nie zabrakło również gratulacji, w postaci "Smoczusia", od prezydenta I Krakowskiej Loży Fajki Marka Chmielowskiego oraz członków klubu z Krakowa. Każdy z członków otrzymał fajkę "25-lecia KKF", wykonaną przez mistrza Henryka i jego syna Mateusza Worobców, która jest wspaniałym canadianem.
Tort został pokrojony i podzielony między członków klubu oraz sympatyków przez obu prezydentów – Honorowego i Aktualnego.
W tych radosnych chwilach fajczarze z Konina znaleźli czas na przeprowadzenie Walnego Zebrania, podczas którego jednogłośnie uchwalono zmiany w statucie, który obowiązywał przez ostatnie 25 lat. W rzeczywistości, te zmiany mają charakter kosmetyczny i z pewnością usprawnią dalsze funkcjonowanie klubu.
Potem przyszła pora na wspomnienia, dzielenie się marzeniami i wzruszeniami…