Tomasz Pieczka, tamburmajor Orkiestry Reprezentacyjnej Wojska Polskiego w Warszawie, spędził cały miniony weekend współpracując z Kramską Orkiestrą Dętą. W hali Szkoły Podstawowej w Wysokiem, poprowadził naszych muzyków przez intensywną sesję musztry paradnej, gdzie oprócz gry, kluczową rolę odgrywa precyzyjny ruch. Nie byle jaki – Orkiestra angażowała się w układy choreograficzne, co stanowi najwyższe wtajemniczenie dla muzyków, łącząc w sobie dwie istotne elementy.
W sobotę i niedzielę (24 i 25 lutego), członkowie orkiestry pochłonęli się nauką szyku marszowego, doskonaleniem równości w szeregach oraz perfekcyjnym kryciem w rzędach – wszystko to wymagało pełnej koncentracji. Praca przebiegała niezwykle efektywnie. Pieczka nie krył swojego podziwu: "Jestem dumny z zaangażowania młodzieży w to przedsięwzięcie! Choć niektórzy szybciej łapią, a inni wolniej, ważne jest znalezienie złotego środka, gdyż orkiestra działa jak jeden organizm. Wszyscy muszą pracować z determinacją, aby dopracować każdy szczegół i wyćwiczyć pamięć mięśniową, aby ruch był naturalny. Kramska Orkiestra jest na początku swojej drogi, ale ich przygotowanie jest imponujące, co dowodzi ogromnego wkładu kapelmistrza w ich rozwój. Etap początkowy poruszania się w szyku marszowym mają już za sobą, przyszło więc czas na wyzwania!".
Dzięki zaangażowaniu Tamburmajora, Orkiestra Dęta z Kramu wyrasta na prawdziwie godnego podziwu przedstawiciela sztuki muzycznej. Ich pasja i wysiłek są widoczne, a przywództwo Tomasz Pieczki dodaje skrzydeł w dążeniu do doskonałości.
