Młodzi zawodnicy Sokoła Kleczew rozegrali w Pleszewie decydujące spotkanie o mistrzostwo ligi oraz awans do rozgrywek wojewódzkich. Mecz miał wszystko, by przejść do historii jako wielki triumf kleczewskiej młodzieży – i rzeczywiście przejdzie, jednak nie w wymarzony sposób.
Podopieczni trenera Mikołaja Pingota do przerwy prowadzili 2:0 po trafieniach Jakuba Szeląga (16′) i Jakuba Maślony (19′). W tej fazie spotkania to Sokół w pełni kontrolował wydarzenia na boisku, prezentując zdecydowaną, dojrzalszą grę. Do upragnionego tytułu wystarczał remis. Niestety – po zmianie stron wszystko się załamało.
Gospodarze – Stal Pleszew – odwrócili losy meczu w sposób niemal niewytłumaczalny. Strzelili aż sześć bramek i wygrali 6:2, grzebiąc marzenia kleczewian o mistrzostwie i awansie. Był to ostatni mecz sezonu, kończący rywalizację ligową.
Skład Sokoła Kleczew:
Antoni Pokojowy (br), Jakub Bąkowski (kpt), Mikołaj Czajkowski, Franciszek Jankowski (67′ Szymon Osada), Jakub Kwiatkowski (50′ Kryspin Siarkowski), Gracjan Szczekutowski (75′ Brajan Skowroński), Jakub Maślona, Adam Kostański (75′ Filip Kolasiński), Igor Jagodziński (75′ Igor Dobrzyński), Jakub Szeląg (65′ Piotr Chmielewski), Aleksander Tyrański (60′ Tobiasz Waleriańczyk).
Choć porażka boli, to należy pamiętać, że sport – nawet w najtrudniejszych momentach – kształtuje charakter. Młodym piłkarzom należy się uznanie za cały sezon walki i determinację. Dla wielu z nich to dopiero początek sportowej drogi.