Fabrycznie nowy, ciężki samochód ratowniczo-gaśniczy marki MAN trafił do jednostki Ochotniczej Straży Pożarnej w Krzymowie. Kosztował ponad milion dwieście tysięcy złotych.
Tegoroczny wrzesień jest miesiącem obfitości dla działających w naszej gminie Ochotniczych Straży Pożarnych. W nowy sprzęt wzbogaciły się jednostki z Brzeźna, Kałku, Krzymowa i Paprotni. Ponadto na początku miesiąca do Paprotni został przyprowadzony nowy lekki samochód ratowniczo-gaśniczy, a trzynastego września ciężki wóz gaśniczy trafił do strażaków z Krzymowa.
Czekali na niego mieszkańcy miejscowości, druhny i druhowie, również z Dziecięcej Drużyny Pożarniczej „Tygrysy”.
Powitanie można nazwać „spektaklem światła i dźwięku”, ponieważ nie brakowało świateł lamp i reflektorów, blasku rac i zimnych ogni oraz dźwięków wydawanych między innymi przez nowy samochód.
– Jak sama nazwa wskazuje: ciężki samochód ratowniczo-gaśniczy, czyli ma zbiornik na co najmniej pięć tysięcy litrów wody, ten akurat posiada pięć tysięcy czterysta litrów wody, pięćset czterdzieści litrów, to jest zbiornik na środek pianotwórczy. Oczywiście samochód o zwiększonym podwoziu, to jest tak zwana „osiemnastka”, czyli samochód już typowo ciężki. Pierwszy samochód strażacki w gminie, który ma automatyczną skrzynię biegów. Żaden z samochodów dotychczas użytkowanych w strażach pożarnych, przynajmniej w naszej gminie, takiego czegoś nie ma. No i wiele nowinek, rozwiązań takich, które pozwalają na to, żebyśmy byli lepiej widzialni, lepiej słyszalni. Mówię o tych niskich tonach, na to wszyscy zwracali uwagę, że to jednak nawet jeżeli ktoś ma słuchawki na uszach jadąc samochodem, czy głośną muzykę, jednak zawsze na te sygnały zareaguje – mówi Julian Tomicki, Prezes Jednostki Ochotniczej Straży Pożarnej w Krzymowie.
Przyprowadzenie pojazdu zostało poprzedzone pracami związanymi z wjazdem do garażu. Polegały one na skuciu posadzki, przygotowaniu nowego podłoża, położeniu kostki brukowej oraz przedłużeniu bramy garażowej.
Koszt samochodu wyniósł prawie milion dwieście piętnaście tysięcy złotych. Trzysta dwadzieścia pięć tysięcy strażacy pozyskali z Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego, sześćset siedem tysięcy pięćset złotych z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Poznaniu, a reszta, czyli ponad dwieście osiemdziesiąt tysięcy złotych pochodzi z budżetu krzymowskiej jednostki.
Samochód zostanie oficjalnie przekazany do użytku trzydziestego września, natomiast do podziału będzie wprowadzony od pierwszego października. I od tej daty będzie mógł być dysponowany do zdarzeń. Do tego czasu druhowie mają czas na zapoznanie się z pojazdem i jego możliwościami. Julian Tomicki zapowiada, że nowy samochód będzie używany przede wszystkim do zadań gaśniczych. Natomiast będący na wyposażeniu straży z Krzymowa średni samochód pozostanie przy swojej specjalizacji wozu ratowniczo-gaśniczego.
