Zjazd z Drogi Krajowej nr 92 w kierunku zakładów Bioproten przy ul. Konińskiej w Brzeźnie stanowi jedno z najbardziej niebezpiecznych miejsc w okolicy. Tylko w bieżącym roku doszło tam do dwóch poważnych wypadków. W marcu jedna osoba została poważnie ranna, natomiast 13 maja w skręcającego busa uderzył samochód osobowy marki Toyota. Dwie osoby odniosły obrażenia i zostały przewiezione do szpitala.
Z danych wynika, że od 2020 roku na tym odcinku miały miejsce cztery wypadki oraz osiem kolizji, w wyniku których poszkodowanych zostało siedem osób. Problem nie jest nowy – był już poruszany podczas marcowej sesji Rady Gminy Krzymów. Radni Anna Młodziniak i Artur Wróbel apelowali o pilną przebudowę feralnego skrzyżowania, wskazując na konieczność wyznaczenia lewoskrętu. Wystąpili w tej sprawie do wójt Danuty Mazur, która wystosowała odpowiednie pismo do Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.
Odpowiedź GDDKiA nie napawa optymizmem. Dyrekcja uznała, że droga prowadząca do Bioprotenu nie widnieje w ewidencji dróg publicznych jako droga gminna, lecz stanowi drogę wewnętrzną. Wskazano również, że średnie dobowe natężenie ruchu wynosi w tym miejscu 7 623 pojazdy, co przy krajowej średniej 13 574 pojazdów na dobę (według danych z lat 2020–2021) nie stanowi podstawy do interwencji.
Jak zauważa GDDKiA, teren znajduje się poza obszarem zabudowanym, a powstające w pobliżu strefy aktywizacji gospodarczej nie podlegają jej opiniowaniu. Wobec tego, zgodnie z art. 29 ust. 1 Ustawy o drogach publicznych, przebudowa zjazdu należy do właściciela lub użytkownika nieruchomości sąsiadujących z drogą, który musi uzyskać odpowiednie zezwolenie od zarządcy drogi.
Wójt Danuta Mazur zaznacza, że gmina ma już doświadczenie w podobnych inwestycjach – kilka lat temu zrealizowano przebudowę drogi krajowej z lewoskrętem w kierunku firmy Kupiec. Koszt takiej inwestycji wyniósł wówczas około 700 tysięcy złotych, co dla samorządu stanowi znaczne obciążenie finansowe.
Mazur zwraca uwagę, że dane o natężeniu ruchu przedstawione przez GDDKiA są nieaktualne. Zauważa również, że działające w rejonie skrzyżowania firmy dynamicznie się rozwijają, a zjazd z krajówki obsługuje coraz więcej pojazdów należących do pracowników i kontrahentów.
W związku z tym gmina planuje wystosowanie kolejnego pisma do Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad z wnioskiem o ponowną analizę sytuacji oraz uwzględnienie rosnącego natężenia ruchu i zagrożeń wynikających z obecnej organizacji skrzyżowania.