82-letni mieszkaniec Konina padł ofiarą bezwzględnych oszustów, którzy działając metodą „na wypadek”, wyłudzili od niego 200 tysięcy złotych. Do przestępstwa doszło 8 maja, około godziny 16:00.
Do seniora zadzwoniła kobieta, podająca się za jego córkę. Wzbudzając emocje i udając płacz, poinformowała, że spowodowała wypadek drogowy i pilnie potrzebuje dużej sumy pieniędzy, by uniknąć konsekwencji. Zdezorientowany i poruszony starszy mężczyzna przekazał gotówkę nieznajomemu, który pojawił się pod jego domem. Dopiero po fakcie, gdy kontakt z rzekomą „córką” się urwał, zorientował się, że został oszukany.
Policja prowadzi postępowanie i poszukuje sprawców.
Jak działają oszuści?
Przestępcy najczęściej dzwonią na telefon stacjonarny, podając się za członka rodziny lub funkcjonariusza. Opowiadają dramatyczne historie, które mają wzbudzić strach i presję czasu. Następnie wysyłają tzw. „kuriera” po odbiór pieniędzy, by uniemożliwić weryfikację informacji.
Jak się chronić?
- Nie działaj pod wpływem emocji.
- Zweryfikuj informacje, dzwoniąc do bliskich.
- Nigdy nie przekazuj gotówki nieznajomym.
- Nie ujawniaj informacji o oszczędnościach.
- Policja nigdy nie żąda pieniędzy ani udziału w tajnych akcjach.
W razie wątpliwości – dzwoń na numer alarmowy 112.
Funkcjonariusze apelują także do rodzin osób starszych o rozmowy z bliskimi na temat zagrożeń wynikających z działalności oszustów. Zdecydowana reakcja i wiedza mogą uchronić seniorów przed utratą dorobku życia.