Zjednoczeni wygrywają po emocjonującym meczu w Kłodawie

Spotkanie pomiędzy Zjednoczonymi Rychwał a Górnikiem Kłodawa dostarczyło kibicom wielu emocji i zwrotów akcji. Pomimo kadrowych osłabień drużyna prowadzona przez Piotra Kozaneckiego sięgnęła po trzy punkty, zwyciężając 4:3.

Problemy kadrowe przed meczem

Zjednoczeni przystąpili do spotkania w roli faworyta, jednak sytuacja kadrowa utrudniła realizację celu. W wyjściowym składzie zabrakło trzech podstawowych zawodników: Jakuba Szkudlarka oraz najlepszego strzelca zespołu, Łukasza Jezierskiego, którzy pauzowali za żółte kartki. Dodatkowo na ławce rezerwowych, z powodu urazu, zasiadł Karol Nowak. Wobec tych absencji szansę na grę od pierwszej minuty otrzymali Jakub Musiałkowski, Filip Pawełczak i Wiktor Wejman.

Dobry początek i kontrowersje sędziowskie

Pierwsza połowa rozpoczęła się zgodnie z planem dla zespołu z Rychwała. Szybko zdobyte dwie bramki dały prowadzenie 2:0, a Zjednoczeni mieli okazję do powiększenia przewagi. Po faulu na Michale Urbaniaku arbiter nie zdecydował się jednak na podyktowanie rzutu karnego, co spotkało się z protestami drużyny gości. W kolejnej groźnej sytuacji strzał Wiktora Wejmana zatrzymał się na słupku.

Kiedy wydawało się, że Zjednoczeni kontrolują przebieg meczu, Górnik Kłodawa zdobył bramkę kontaktową, a tuż przed przerwą doprowadził do wyrównania na 2:2.

Dramatyczny przebieg drugiej połowy

Druga część spotkania rozpoczęła się spokojnie, jednak w jej dalszym przebiegu nie zabrakło kontrowersji. W jednej z sytuacji arbiter podyktował rzut karny dla Górnika Kłodawa, mimo że faul powinien zostać odgwizdany na zawodniku Zjednoczonych. Gospodarze skutecznie wykorzystali „jedenastkę” i objęli prowadzenie 3:2.

Trener Piotr Kozanecki zdecydował się wówczas na zmianę ustawienia, przechodząc na grę trzema obrońcami. Ta decyzja szybko przyniosła efekty – Fabian Jezierski najpierw wyrównał na 3:3, a kilka minut później zdobył swoją trzecią bramkę, dając Zjednoczonym zwycięstwo 4:3.

Komentarz trenera

– Mecz pełen dramaturgii, ale cieszę się, że pomimo braków kadrowych osiągnęliśmy cel, jakim było zdobycie trzech punktów. Ponadto gratulacje dla Fabiana Jezierskiego za hat-trick oraz dla naszych wychowanków, Aleksego Janiaka i Marcela Grzemskiego, którzy zadebiutowali w pierwszym zespole. Dziękuję drużynie Górnika Kłodawa za sportową rywalizację i życzę powodzenia w kolejnych meczach – podsumował trener Piotr Kozanecki.

Zwycięstwo Zjednoczonych było efektem determinacji i skutecznej gry w kluczowych momentach spotkania. Kibice, którzy wspierali drużynę w Kłodawie, z pewnością nie mogli narzekać na brak emocji.

Skład Zjednoczonych Rychwał:

Świątek – Pawełczak (87’ Grzemski), Kozanecki, Karczewski, Korczyński – Bukowiecki, Borowski, Urbaniak (C) – Wejman (65’ Janiak), Jezierski F., Musiałowski (60’ Nowak).

Rezerwowi: Luźny, Olejniczak, Guźniczak.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *


Ta witryna używa plików Cookie. Aby zapewnić jej poprawnie działanie, konieczne jest ich zatwierdzenie.