38-letni kierowca, pomimo trzech aktywnych zakazów sądowych, wsiadł za kierownicę Forda mając prawie 2,3 promila alkoholu we krwi. Został zatrzymany przez policję 19 lutego 2025 roku, a już 20 lutego usłyszał wyrok. Sąd Rejonowy w Koninie wymierzył mu 10 miesięcy pozbawienia wolności, dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów oraz przepadek wartości pojazdu. To kolejny przypadek, który pokazuje powagę konsekwencji za łamanie sądowych zakazów.
19 lutego 2025 roku, około godziny 3:25, w Koninie, policjanci z Wydziału Patrolowo-Interwencyjnego zatrzymali 38-letniego mężczyznę prowadzącego Forda. Badanie alkomatem wykazało, że miał on blisko 2,3 promila alkoholu w organizmie. Dodatkowo, mężczyzna posiadał trzy aktywne zakazy prowadzenia pojazdów mechanicznych.
Po przeprowadzeniu postępowania w trybie przyspieszonym przez policję, 20 lutego sąd w Koninie wydał wyrok. Mężczyzna został skazany na:
- dożywotni zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych,
- 10 miesięcy pozbawienia wolności,
- świadczenie pieniężne w wysokości 10 tys. zł na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej,
- przepadek równowartości pojazdu Ford Focus, którego wartość oszacowano na 17 tys. zł.
Ten przypadek stanowi kolejny przykład surowych konsekwencji dla osób lekceważących sądowe zakazy i zagrażających bezpieczeństwu na drogach. Apelujemy o odpowiedzialność i przypominamy, że jazda po alkoholu wiąże się z poważnymi konsekwencjami prawnymi.
