„Skieł” w gwarze ochweśnickiej w Ślesinie znaczy pies. Dlatego sunia, która w lisiej norze na ślesińskim polu wykarmiła swoje potomstwo i małe liski otrzymała właśnie takie imię. To propozycja wybrana z wszystkich nadesłanych do nas przez słuchaczy Radia KONIN.
Jak się okazało Skiełka, czyli mama czterech szczeniąt zaadoptowała nie
– jak wcześniej informowaliśmy – trzy, ale cztery lisy. O tym, że „psio-lisia” rodzina jest większa niż się spodziewano Towarzystwo Opieki nad
Zwierzętami przekonało się wczoraj podczas przeszukiwania tuneli
odchodzących z głównej nory.
Potomstwo ma się dobrze. Jeden psiak trafił już do rodziny w Ślesinie. Dom znalazła również psia mama – Skiełka, której historia przyciągnęła do schroniska nie tylko media, ale również ludzi chcących zaadoptować psa. Marta Libionka Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami zachęca do adopcji.
boskie!!! w ogóle zwierzaczki są wspaniałe!!!
Historia jak z bajki !
Zajebiaszcze! Fajna taka mieszana rodzina 🙂
da się zaadoptować liska? 🙂
wychodzić na spacer z liskiem? czemu by nie 😀