Pan Andrzej Burszewski, kronikarz z Wyszyny, przesłał na adres poczty elektronicznej naszej redakcji wiersz z okazji zbliżającej się Uroczystości Wszystkich Świętych. Publikujemy go w dalszej części artykułu.
Wiersz Pana Andrzeja Burszewskiego (pisownia oryginalna):
1 Listopada Zaduma
PIERWSZY Listopada
Modlić i wspominać zmarłych trzeba
Łza z po policzkach płynie
Po tych co już są w innej krainie
Wielu kochanych bliskich już nie ma
Zostały ślady istnienia i wspomnienia
Stoją kwiaty przy krzyżach
Już od rana oni Czekaja na nas
Znów znicz pole
Może u Boga i zmarłych dobre słowo dostane
Modle się za nich i zapłaczę
Po nich jak umie ale tak wiele sam nie rozumie?
Ukryte ciała pustka po nich została
Krzyże stoją kamienne zimne
Czy PAN ich do Nieba przyjmie
Liść się tylko po płycie kreci oni Święci
Kochana Matka Ojciec znajomi
Dziś w płomieniach zniczy otoczeni
Oni już po Tamtej Stronie i nikt tego nie zmieni
Refleksja i zaduma pustka głucha
BÓG JEST BÓG SŁUCHA
Andrzej Burszewski