– Mam okazję mówić do ludzi myślących o Polsce z lewicowymi poglądami, mającymi inną optykę rządzenia państwem niż obecnie liberalny establishment PO i PSL – zaczął swoje przemówienie Miłkowski, po czym nawiązał do encykliki papieża Jana Pawła II „O pracy ludzkiej” – papież krytycznie, ale racjonalnie upomniał się o pracę i godność ludzką po 90 latach od encykliki „Rerum novarum” („Rzeczy nowe”) uznającej kapitalizm jako formację społeczną. Mieczysław Miłkowski wspomniał o likwidacji niezawisłych sądów pracy, ograniczeniach i nieprzestrzeganiu przez pracodawców kodeksu pracy. – Władza nie dostrzega problemów, ma dobre samopoczucie i jest niezwykle medialna. Czeka zapewne aż sytuacja sama się rozwiąże, uznając że w demokracji wszystko im wolno – dodał wiceprzewodniczący wielkopolskiego OPZZ.
