Pan Dariusz Janowski przesłał na adres e-mail naszej redakcji pierwszy z cyklu wywiadów Minifootball pt: "Dariusz Janowski oto moja historia z Minifootball". Autorem wywiadu jest Łukasz Majewski, przedstawiciel Konińskiego Stowarzyszenia MiniFootball.
Łukasz: Witaj, od kiedy uczestniczysz w rozgrywkach piłki 6 osobowej w Koninie? Pamiętasz jak to się zaczęło? Co zmieniło się w twoim życiu gdy dołączyłeś do rozgrywek?
Dariusz: Witam, w koniński rozgrywkach uczestniczę już od ładnych 5 lat . Zaczęło się to całkiem przypadkowo, kiedy kolega zadzwonił do mnie czy nie mam ochoty zagrać bo brakuje im ludzi do gry. To był początek długiej przygody bo tak już gram do dziś. Po dołączeniu do rozgrywek zmieniło się diametralnie moje nastawienie, teraz większy nacisk przykładam na sport a mniejszy na imprezowanie.
Łukasz: Czy Twoje indywidualne trofea oraz sukcesy jako zawodnik miały wpływ na twoje podejście do rozgrywek? Powiedz co przyciąga do ligi Minifootball? Przed nami 7. Puchar Konina Minifootball w zmienionej formule. W kim upatrujesz faworyta i czy puchar powinien być otwarty dla drużyn z zewnątrz?
Dariusz: Tak, wyróżnienia motywowały mnie to do dalszych działań, treningów by stawać się coraz lepszym a zarazem nagradzało za dotychczasową prace. Rozgrywki pozwalają na zdrową rywalizacje i możliwość sprawdzenia własnych umiejętności na tle innych zawodników i drużyn. Odnośnie pucharu jestem całym sercem za naszą drużyną ZTR. Jestem świadomy że trzeba zwracać na drużyny takie jak KS Elpak czy Pędzace Naleśniki które w swoich szeregach maja wielu doświadczonych zawodników. Czy Puchar powinien być otwarty dla innych? Myślę ze tak, dzięki czemu zwiększy się ilość drużyn do rywalizacji na najwyższym poziomie.
Więcej informacji o stowarzyszeniu znajdziecie Państwo na stronie, do której link zamieszczamy poniżej:
