Konin: kolejny akt wandalizmu w kościele

W niedzielę 9 lutego br. około godziny pierwszej w nocy doszło do aktu wandalizmu w kościele św. Maksymiliana Kolbego w Koninie. Wybito szyby w oknach i drzwiach prowadzących do kaplicy adoracji Najświętszego Sakramentu w tzw. dolnym kościele. To już kolejne tego typu wydarzenie w konińskiej świątyni w ostatnim czasie. W grudniu 2018 roku i czerwcu 2019 roku młody sprawca wybił szyby i uszkodził figurę św. Maksymiliana – patrona parafii, a także zniszczył donice z kwiatami.

Mam do przekazania bolesną wiadomość. W nocy po raz kolejny dokonano aktu dewastacji w naszej świątyni. Hejt na Kościół, na księży wylewający się w mediach rodzi owoce. Ta sytuacja nie może nas nie boleć, musimy reagować na dziejące się wokół nas zło” – informował podczas niedzielnych Mszy św. swoich parafian ks. prał. Wojciech Kochański, proboszcz parafii. Sugeruje, że nie jest to przypadkowa sytuacja, gdyż doświadczenie z poprzednich tego typu wydarzeń każe domniemywać, że w Koninie istnieje grupa wrogo nastawiona do Kościoła, dokonująca aktów wandalizmu. Proboszcz parafii zaznacza, że po czerwcowych aktach wandalizmu próbował zainteresować sprawą władze miasta, ale bezskutecznie – otrzymał odpowiedź, że nie jest to problem, którym powinien zainteresować się lokalny samorząd.
Czy ten kolejny akt wandalizmu może mieć podłoże cechowane nienawiścią i może być uznany za akt wrogości względem wiary i Kościoła? „Na obrazie z monitoringu widać postać młodego mężczyzny w samej bieliźnie i na boso, który z krzyżem w ręku staje na wprost kamery i jakby celowo ujawnia swoją twarz, po czym dewastuje drzwi i okna wybijając szyby do kaplicy adoracji Najświętszego Sakramentu. Po zakończeniu swoich czynności z dużym kawałkiem rozbitej szyby znów staje przed kamerą kreśląc szkłem znak krzyża i odchodzi. Skojarzenia nasuwają się same. Nie wiadomo, czy mężczyzna działał sam, czy był przez kogoś inspirowany” – wyjaśnia ks. Artur Niemira, kanclerz Kurii.
 
Obecnie trwają czynności policji i poszukiwanie sprawców.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *


Ta witryna używa plików Cookie. Aby zapewnić jej poprawnie działanie, konieczne jest ich zatwierdzenie.