Tyle jeszcze zostało spraw…

W Wigilię zmarł Stanisław Sroczyński, rocznik 1936, koninianin od zawsze. Absolwent Szkoły Orląt w Dęblinie i Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. Z zawodu pedagog. W latach sześćdziesiątych uczył fizyki i chemii w Szkole Podstawowej nr 2 oraz przysposobienia obronnego w I Liceum Ogólnokształcącym. Przez trzydzieści lat szefował Hutniczemu Domowi Kultury. Po przejściu na emeryturę był wiceprezesem i prezesem Towarzystwa Przyjaciół Konina (TPK). Przez kilkadziesiąt lat był sekretarzem Ogólnopolskiego Konkursu Poetyckiego „Milowy Słup”.

     Był pomysłodawcą powstania „Koninianów”, stałego dodatku „Przeglądu Konińskiego” poświęconego historii Konina i biografiom jego zasłużonych mieszkańców. W 2005 roku został uhonorowany Statuetką Benedykta przyznawaną za rozsławianie Konina i regionu w Wielkopolsce, kraju i na świecie. W 2011 roku Prezydent Konina przyznał mu zaszczytny tytuł „Człowieka roku”.

     W jednym ze swoich felietonów napisał: „Zaiste, prawdziwe jest twierdzenie Eluarda, że im więcej umiemy tym większy jest styk naszej wiedzy z obszarem niewiedzy. Jest wiele rzeczy, które będzie żal pozostawić przy przechodzeniu na „drugą stronę”. I nie myślę wcale o rzeczach materialnych. Najbardziej smucić będzie fakt, że jeszcze tyle pozostało spraw niewyjaśnionych i niezrozumianych. I choć wiadomo, że codziennie uczeni różnych specjalności odkrywają coraz to nowe tajemnice Wszechświata, i że będzie tak do chwili, kiedy on zacznie się znów kurczyć, to przydałaby się odrobina pewności, że gdzieś tam, kiedyś, KTOŚ odpowie na gnębiące nas pytania".

     Dla mnie – hutniczego dziecka – Stanisław Sroczyński przede wszystkim był kultowym dyrektorem Hutniczego Domu Kultury przy ulicy Dworcowej, a także stałym bywalcem księgarni „Mawi” przy placu Wolności. Miałem ogromy zaszczyt i przyjemność redagować i wydać jego książkę pt. "Moje lata w Koninianach". Odszedł człowiek błyskotliwy, ciepły i szalenie sympatyczny.
Panie Stasiu będziemy o Panu pamiętać…

 

Jacek Wiśniewski (kontakt z autorem – mawi@mawi.konin.pl)

 

Na zdjęciu
Stanisław Sroczyński za sterami dwupłatowca CSS-13 (tzw. „kukuruźnika”) w czasie kursu pilotażu poprzedzającego rozpoczęcie nauki w Szkole Orląt w Dęblinie w latach 50.

 

PS
Uroczystość pogrzebowa rozpocznie się 28 grudnia (w sobotę) o godzinie 12.30 w kościele pod wezwaniem św. Bartłomieja (fara), a zakończy na Cmentarzu Parafialnym przy ul. Kolskiej.  

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *


Ta witryna używa plików Cookie. Aby zapewnić jej poprawnie działanie, konieczne jest ich zatwierdzenie.