Postawą godną naśladowania wykazał się kierowca, który zwrócił uwagę na samochód jadący bez wymaganych świateł oraz cała szerokością jezdni. Okazało się, że kierujący Seatem 34-latek miał w organizmie ponad 2,5 promila alkoholu, zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych oraz poszukiwano go do odbycia kary pozbawienia wolności.
27 listopada br. około godz. 16:30 dyżurny kolskiej komendy został powiadomiony, że na terenie gminy Kościelec Seatem Ibiza porusza się nietrzeźwy kierujący. Na miejsce natychmiast zostały skierowane patrole policji. Na drodze krajowej K-92 policjanci zastali wskazany pojazd oraz świadka zdarzenia, który oświadczył, że jechał za pojazdem poruszającym się całą szerokością jezdni. Kierujący nie miał też włączonych świateł mijania pomimo panującego półmroku. Dopiero gdy uszkodzone koło nie pozwoliło mu na kontynuowanie jazdy, mężczyzna zatrzymał się. Gdy zgłaszający powiadomił Policję o zaistniałym zdarzeniu, kierowca zaczął uciekać.
Przybyli na miejsce policjanci przeszukali pobliską okolicę. Niespełna kilkaset metrów od porzuconego auta, policjanci znaleźli wytypowaną osobę. Kolscy stróże prawa zbadali stan trzeźwości kierowcy Seat Ibiza. Urządzenie wskazało w jego organizmie ponad 2,5 promila alkoholu. Dodatkowo po sprawdzeniu w policyjnych systemach, funkcjonariusze ustalili, że mężczyzna ma sądowy zakaz prowadzenia pojazdów, gdyż był już wcześniej kilkakrotnie zatrzymywany przez policjantów za jazdę w stanie nietrzeźwości. Ponadto jest poszukiwany przez organy ścigania do odbycia 6-miesięcznej kary pozbawienia wolności. Z uwagi na popełnione przestępstwa, 34-letni mieszkaniec gminy Olszówka został zatrzymany i doprowadzony do Komendy Powiatowej Policji w Kole.