„Znakomitość” to pierwsza duża próba prozatorska Zofii Urbanowskiej, której imienia rok obchodzimy w naszym mieście.
Koniński księgarz, regionalista i autor – Jacek Wiśniewski – postanowił „wskrzesić” ją współczesnym czytelnikom. Efekty swoich dokonań zaprezentował w Miejskiej Bibliotece Publicznej – Filia „Starówka” w czwartkowe popołudnie (9 maja).
Jacek Wiśniewski ma na swoim koncie wiele książek dotyczących Konina. Słynie także z rzadkiej umiejętności przywracania do życia wydawnictw zapomnianych. W trakcie zbierania materiałów do książki o XIX-wiecznym Koninie trafił na „Gazetę Polską” z 1874 roku, w której znalazł (na pierwszej stronie!) pierwszy odcinek „Znakomitości”, która została „Oryginalnie napisana przez J.”. Pod tym tajemniczym zapisem kryje się oczywiście młodziutka (może 23-24-letnia) pisarka, co Jacek Wiśniewski udowodnił ponad wszelkie wątpliwości, doprowadzając do zmiany zapisu w katalogu Biblioteki Narodowej, która ma jedyny dostępny egzemplarz „noweli” Urbanowskiej. Konińska gazetowa edycja książki młodziutkiej Zofii ukazała się w Głosie Konińskim w sobotę, 1 sierpnia 1925 r.
– Po przeczytaniu „Znakomitości”, urzeczony jej językiem i erudycją młodej pisarki, postanowiłem wznowić wydanie książki. Wcześniej jednak jej lekturę podrzuciłem znajomym w różnym wieku. I okazało się, że młodzież ma spore kłopoty ze zrozumieniem języka używanego przed prawie półtora wiekiem przez autorkę. Kolejną więc decyzją było… jej zaadaptowanie na treści zrozumiałe współcześnie – mówił w czwartek Jacek Wiśniewski.
Efekty tej pracy można dziś przeczytać. Książka bowiem ukazała się nakładem Firmy Księgarskiej MAWI w Koninie. Dodatkowym elementem jej atrakcyjności są oryginalne rysunki znakomitego Antoniego Uniechowskiego.
Czy zabieg „tłumaczenia” prozy Zofii Urbanowskiej przypadnie do gustu czytelnikom? Na to pytanie każdy odpowie sobie sam. My zalecamy, by lekturę „Znakomitości” zacząć koniecznie od bardzo interesującego wstępu wydawcy.