Kiedyś po wytyczne jeździło się tylko do Moskwy, teraz do Brukseli. A co niektórzy to do Waszyngtonu, a jeszcze niektórzy to nawet do Tel Aviwu.
Kiedyś po wytyczne jeździło się tylko do Moskwy, teraz do Brukseli. A co niektórzy to do Waszyngtonu, a jeszcze niektórzy to nawet do Tel Aviwu.