Nie tak dawno byłem w Kole i zachwycałem się pięknie odnowionym dworcem kolejowym.
„ – Mieliście taki sam i pozwoliliście sobie rozebrać” – powiedział ktoś słuchający moich pochwał.
Kudy tam „ pozwoliliście”. Za czasów komuny, a konkretnie Grabskiego, Kazimierczaka nikt nie pytał nas o zgodę.
A teraz ?
Teraz wydaje mi się, że włodarze miasta pragną bardzo , podczas swojej kadencji, utrwalić się w pamięci jakimś rozebranym zabytkiem. Tak jak pamiętam to nawet Burmistrz Szklarkowski rozebrał stare kino. Potem kolejni burmistrzowie , Sobieraj, Gościński, Nowicki, rozebrali drugie kino, kilka kamienic a na koniec „Dom Talmudyczny”.
Teraz czytam, że Prezydent Konina wystąpił do Ministra o wykreślenie Domu Essowej z rejestru zabytków. Ciekawe, czy Pana Ministra poinformowano , że dom wzniesiony został na XV wiecznych , gotyckich ,piwnicach, jakie instytucje mieściły się w nim w Niepodległej, jacy zasłużeni mieszkańcy zajmowali tam lokale, wreszcie o zasługach Pani Esse, niezłomnej bojowniczce z rusyfikacją ?
Czy wspomniano, o tożsamościowym znaczeniu kamienicy, o tym, że powstał o niej film, że jest bohaterką dwóch książek ?
Ja wiem, że sytuacja jest trudna, że w poprzednich kadencjach doprowadzono do ruiny piękną kamienicę.
Proszę więc miejskie służby o nieprzyłączanie się do wniosku właściciela i poszukaniu innego rozwiązania.
Nie chcę słyszeć potem, w Kole, Turku i Słupcy: „ Pozwoliliście sobie rozebrać”. Proszę pamiętać, że byłem przeciw.
Kto jeszcze ?
KD
A co my możemy? Właściciel jest prywatny i moim zdaniem władze powinny go zmusić do odrestaurowania budynku, albo sprzedaży go miastu i wtedy miasto powinno przeznaczyć pieniądze na jego odbudowę i zadbanie. Ale w żadnym wypadku nie rozbierać! ps. dlaczego dopiero teraz, kiedy budynek jest w takiej ruinie nagle się miasto zaczęło interesować? Skoro zabytek jest pod ochroną, to dlaczego nie ma żadnych kar dla właściciela, który przez tyle lat nic z nim nie robił?
Ludzie piszecie o karach dla Właściciela a nic nie wiecie dlaczego tak się stało. Komuś jak spadnie kawał ściany na głowę to wtedy co powiecie. Najpierw zainteresujcie się tematem a dopiero wpisujcie.
Właściciele bogacze, tylko patrzą co kolejnego kupić żeby zarobić 🙂 a na wyremontownie nie ma kasy… im na rękę będzie rozebranie – zaraz będzie wybudowane przez aba..s coś co przyniesie potężne pieniądze. Konin ginie w oczach, gdzie jest to miasto do którego przyjeżdżali z całej Polski za pracą??
do aaaa- jeśli wiesz dlaczego tak się stało, to napisz, niech wszyscy wiedzą, bo ludzie lubią snuć domysły a nikt prawdy nie zna.
Jacy wy jesteście płytcy najlepiej wymyślać i później komentować. Żenada i wstyd nic więc
Takie piękne obiekty cały czas za rządów czerwonych były i będą likwidowane .A Konin był i jest czerwony jak cegła.
Z tego co wiem to właścicieli “bogaczy” jest coś 36 sztuk ! I za cholerę nie mogą się dogadać.
Ludzieeeee !!! Tej ruiny już nie da się remontować ! Jeżeli już, to zburzyć i od nowa postawić taką samą.
Problem jest w tym, że fajnie żądać nie dając nic w zamian. Jeśli budynek jest chroniony prawem to państwo powinno pomóc czynnie go odnawiać a niestety tego nie robi. Teraz właśnie jest taka polityka, żeby karać i właściciele takich zabytków zamiast na remont wydają na urzędnicze wymysły. Ciekawe ilu z was chciałoby być w takiej sytuacji?!