Jednostka Strzelecka 4111 Poznań-Luboń zorganizowała manewry na terenie opuszczonej bazy rakietowej, której to pozostałości schowane są w głębi lasu w miejscowości Złotniki.
W ramach ćwiczeń powstał ścisły scenariusz działań oraz klimatyczne wprowadzanie historią, która została napisana na potrzeby manewrów.
Do zrealizowania głównej misji manewrów, czyli zabezpieczanie budynku Sztabu polowego oraz terenu w obrębie kilkuset metrów od niego zostały przydzielone 3 jednostki, które działały w jednej koalicji; Jednostka Strzelecka 4150 Konin ZS "Strzelec", Jednostka Strzelecka 4057 Konin oraz część Jednostki Strzeleckiej z Kalisza.
Naszym potencjalnym nieprzyjacielem, który już wcześniej stacjonował na tym terenie, była grupa specjalna Jednostki Strzeleckiej 4111 Poznań-Luboń, na potrzeby manewrów uznawani jako "Serbskie Siły Specjalne".
Oprócz zadania głównego w międzyczasie dostawaliśmy różnego rodzaju zadania dodatkowe. Od wsparcia sił Serbskich oraz ewakuacji rannych poprzez eskortę samochodu z zaopatrzeniem, odbicie personelu posterunku, kończąc na zdobyciu i zniszczeniu przyczółku partyzantów, który znajdował się na wzgórzu.
Większość zadań została zrealizowana, jednak nie wszystkie. Nasz sztab polowy był atakowany notorycznie i nękany przez siły nieprzyjaciela, jednak ani razu nie został zdobyty, dzięki świetnie zorganizowanej obronie. Siły stabilizacyjne musiały opuścić swój przyczółek po zmierzchu na rozkaz dowództwa generalnego z obawy o utratę sił, gdyż partyzanci wtedy byli najbardziej niebezpieczni.
Na szczęście był to tylko scenariusz bojowy przygotowany przez Centrum Szkolenia Podstawowego i Specjalistycznego w Luboniu. Uczestnicy manewrów mogli się sprawdzić, nauczyć nowych rzeczy, ale i przeżyć wyczerpującą, dającą nowe doświadczenia przygodę.
Odpowiedzialny Janusz Gniewkowski
Zdjęcia:
•Ariel Wiśniewski