Zmarł w konińskim szpitalu Leszek Miller działacz i współtwórca konińskiej Solidarności, pracownik KWB Konin, internowany w 1981 roku. Działał w kopalnianych i regionalnych strukturach podziemnej Solidarności.
Był współtwórcą i aktywistą Biura Pomocy Charytatywnej Solidarność przy kościele Św. Wojciecha. Osoby związane z Biurem m.in. uczestniczyły w organizowaniu pielgrzymek ludzi pracy do sanktuarium w Licheniu, od 1983 corocznych Pielgrzymek Ludzi Pracy do Częstochowy, także w in. niezależnych inicjatywach (jawnych) przy parafii, np. Konfraterni im. ks. Jerzego Popiełuszki, współorganizowały obchody 3. rocznicy podpisania Porozumień Sierpniowych. Wysyłano również petycje do Sejmu PRL i Episkopatu Polski w sprawie uwolnienia więźniów politycznych.
Biuro było jednocześnie przykrywką dla zakonspirowanej działalności „S” w Koninie. Prowadzono kolportaż podziemnych wydawnictw
Współpracował jako instruktor z Polską Organizacją Harcerską.
Eeeeee Artysty….Leszek czy Marek w końcu bo już takie bzdety poniżej podstawówki wstawianie że szok. W tytule Leszek, w arykule Marek
Leszek Miler odważny człowiek w trudnych czasach.Cześć jego pamięci!
Można powiedzieć że to człowiek legenda. Zawsze zdecydowany, odważny, tak jak przystało na działacza Solidarności podziemia. Cześć Jego pamięci.
Wspaniały człowiek. Nic dodać nic ująć. Będzie Go brakować.