Gdzie to jest ?
O to chodzi , że nigdzie.
Urzednicy miejscy za to, że tego zegara, przystanków, przeprawy i wielu innych rzeczy nie ma, przyznali sobie 600 tys. zł.
Gdzie to jest ?
O to chodzi , że nigdzie.
Urzednicy miejscy za to, że tego zegara, przystanków, przeprawy i wielu innych rzeczy nie ma, przyznali sobie 600 tys. zł.
Ta witryna używa plików Cookie. Aby zapewnić jej poprawnie działanie, konieczne jest ich zatwierdzenie.
Może konkretne kwoty konkretnych ludzi
Pytanie nie na miejscu ,bo jak można pytać urzędników.Szanowny autorze właśnie te pieniądze zo które miały POwstać wymienione dobra użytecznośći publicznej POszły na nagrody.W myśl zasady PO by żyło się dobrze swoim.
Chyba sami sobie nie przyznali, nagrody przyznal im szef, prezydenta niasta8yj
A dla pracowników instytucji kultury ciągle tylko żałosne ochłapy..