Najprawdopodobniej zwarcie instalacji elektrycznej było przyczyną pożaru jaki powstał wczoraj w Chodowie. W płomieniach zginął mężczyzna. Służby ratownicze ewakuowały z budynku wszystkich lokatorów.Płomienie w mieszkaniu na pierwszym piętrze wielorodzinnego bloku około 18.40 zauważyli sąsiedzi, którzy natychmiast powiadomili służby ratownicze. Strażacy ewakuowali 31 osób, z czego 11 osób wyprowadzono z domu przy użyciu podnośnika i drabin przenośnych. Jeszcze przed przybyciem służb ratowniczych budynek o własnych siłach opuściło 20 osób.
Po akcji gaśniczej w jednym z pomieszczeń znaleziono częściowo zwęglone ciało mężczyzny, był to najprawdopodobniej 48-letni właściciel. Przez kilka godzin policjanci, strażacy i prokurator przeprowadzali oględziny pogorzeliska. Wstępnie określono, że przyczyną pożaru mogło być zwarcie instalacji elektrycznej, jednak potwierdzić to mogą dopiero specjalistyczne badania. Po oddymieniu budynku część lokatorów wróciła do mieszkań, a część noc spędziła u rodzin i znajomych.
Dochodzenie w tej sprawie będą prowadzić kłodawscy policjanci.