Do zdarzenia doszło w nocy z soboty na niedzielę. Policjant jechał prywatnym samochodem, nie był na służbie. W Brzeźnie uderzył w tył jadącego przed nim auta. – Nikomu nic się nie stało, skończyło się na lekkim uszkodzeniu aut – informuje rzecznik konińskiej policji Renata Purcel-Kalus.
Badanie alkomatem wykazało, ze policjant – doświadczony pracownik jednego z komisariatów w powiecie konińskim – miał prawie dwa promile alkoholu w wydychanym powietrzu. – Zostanie zwolniony ze służby – mówi Renata Purcel-Kalus.
A z jakiej komendy byl policjant czy od razu trzeba czlowieka zwalniac jak nie byl na sluzbie?