Na spotkanie z byłymi funkcjonariuszami Służby Bezpieczeństwa zorganizowane przez konińską lewice, przybył jeden z czołowych przedstawicieli tego ugrupowania Andrzej Rozenek.
Spotkanie poświęcone było Ustawie Deubekizacyjnej, która – przypomnijmy – odbiera przywileje finansowe byłym pracownikom SB. Rozenek zapowiedział, że Partia będzie bronić funkcjonariuszy. ( mówiło się w końcu : „ Bijące serce partii”.) Wezwał także byłych SBków do działania .
Między innymi powiedział : „ W waszym otoczeniu są biura poselskie, mieszkania ludzi z PiS-u. To ci, którzy wam to zrobili. Oni nie mogą czuć się komfortowo. Zrobili wam największe świństwo, jakie można zrobić człowiekowi. Uważam, że waszym zadaniem jest teraz wrócić do pracy. Wyciągnąć na wierzch wszystkie świństwa – nepotyzm, korupcję, kolesiostwo, pijaństwo. Nie ma tu litości. Wróg jest bezlitosny. My też dla niego musimy być bezlitośni.”
Apel chyba zbędny, bo towarzysze z bezpieczeństwa zawsze byli bezlitośni.
A.Z.
To nie kwalifikuje przypadkiem pod jakiś paragraf ?
czy to jest gdzieś nagrane ?
To ubecja i sb robiła przez kilkadziesiąt lat największe świństwa, niech się cieszą ze w 89 roku spadli na 4 łapy, bo już wtedy trzeba było im zabrać przywileje, rozenek to sobie możesz bajki opowiadać o Zbiku i ormowcach! Palikot juz ci kasy nie daje. ?
No cóż lewizna zawsze miała swoje metody. I na nic był cały stan wojenny. I dziesięciolecia wysługiwania sie Moskwie.
Niech oni się cieszą, że nie siedzą w więzieniach… A POWINNI !!!!!!!!!