Postanowiliśmy na kilka dni przerwać cykl Konin, którego nie ma, gdyż obok nas niszczeją i są niszczone domy, które można by uratować, lecz władze miasta nie robią nic w tej sprawie. Nim więc wpiszemy te obiekty do cyklu: „ Konin, którego nie ma”, zainteresujmy się sytuacją tych obiektów, które jeszcze istnieją
Na pierwszy rzut dom Pani Esse. Zasłużonej obywatelki miasta, nauczycielki, społeczniczki. Dom ten, a właściwie kamienica, miał przez dziesięciolecia ogromne znaczenie dla miasta. Działał w nim Sąd Grodzki, pensja żeńska, wiele sklepików. Trafił także do literatury ( świetna książka Pana Wojnarowskiego, w której „ gra „ główną rolę i do filmu ( Dokument „Stary dom” ). Wszystko wskazuje na to, że kamienicy nie da się uratować. Wielka szkoda i wielka wina…