Na początku drugiej części spotkania przeważali zawodnicy SMAG-u. W drugiej minucie zdobywca wyrównującego gola – Mateusz Mroziński był bardzo bliski pokonania bramkarza Motoru, ale piłka po jego strzale odbiła się od słupka bramki rywala. Osiem minut później z prowadzenia cieszyli się zawodnicy MZK. Na listę strzelców wpisał się Krystian Robak. W ostatnich sekundach meczu trener SMAG-u zdecydował się na zdjęcie bramkarza i wprowadzenie dodatkowego zawodnika na połowę Motoru. Sytuację tę wykorzystali podopieczni Arkadiusza Hofmana, którzy po odebraniu piłki skierowali ją do pustej siatki SMAG-u. Po golu Przemysława Skibiszewskiego wynik spotkania został ustalony na 3:1.
Sory ale Daniel Szczepankiewicz nie bronił w pierwszej połowie spotkania 🙂
Słuszna uwaga. Już poprawione. Pzdr!