Przed ratuszem trybuna. Na balkonie Lenin.Przed ratuszem pomnik wdzięczności narodowi radzieckiemu. Na trybunie kłębią się lokalni dygnitarze. Sekretarze, dyrektorzy szkół, górnicy i przodownicy.
Przed trybuną sztandary. Zakładów pracy, cechu,sojuszniczych stronnictw no i ten najważniejszy PPR niesiony, jak to w mieście mówiono, przez peperówki.
Z boku, na wszelki wypadek milicja obywatelska, straż przemysłowa .
Niech się święci 1 maja !
A dziadek też chodził i co…?
No wstyd chyba?Nie?
Jasne, że wstyd! A jaskiniowcy jaki wstyd – w skórach biegali! Poza tym mikro tej milicji na wszelki wypadek. Dzisiaj na wszelki wypadek za barierkami to ho, ho, ho!