Prawdziwy kominiarz przynosi szczęście, fałszywy wynosi pieniądze. Przekonała się o tym 83-letnia kobieta mieszkająca przy ulicy Tuwima w Koninie.Wpuściła do swojego domu dwóch mężczyzn w wieku około 21 lat. Starsza pani była w mieszkaniu sama. Kiedy zaprowadziła fałszywych kominiarzy do łazienki, jeden z nich poprosił, by rozmieniła mu 200 złotych. W ten sposób sprawcy dowiedzieli sie, gdzie kobieta przechowuje pieniądze. Skutkiem niefrasobliwości portfel starszej pani stał się lżejszy o 900 złotych. Policja przypomina, że kontrole typu: sprawdzenia liczników, wodomierzy czy przewodów kominowych są wcześniej zapowiadane, a informacja o nich jest wywieszana w widocznych miejscach. Ponad to zanim wpuścimy do mieszkania domniemanych kontrolerów powinniśmy sprawdzić ich uprawnienia.
Wczoraj w miejscowości Skulsk chodził po domach pan podający się za kominiarza i wręczał kalendarze na 2012 rok.Przy furtce wdałam się z nim w rozmowę na temat usługi.O sztuce kominiarskiej nie miał zielonego pojęcia.Na koniec poprosił o trochę grosiwa dla kominiarza,na szczęście.Ostrzegam!To oszust…