Niezwykły koncert odbył się w niedzielny wieczór (27 sierpnia) w kościele pw. św. Marii Magdaleny, czyli w klasztorze oo. Franciszkanów. Wystąpił dziecięco-młodzieżowy chór „Dzieci Królowej” z Hodowic, wsi położonej 9 km od Lwowa.
Większość z nas ma polskie korzenie. Na przykład mój dziadek nazywał się Kuśnierz. Na co dzień pracujemy w szkole muzycznej w naszych miejscowościach – Obroszynie i Hodowicach. Śpiewamy też w Parafii Wszystkich Świętych – powiedziała Natalia Kusznisz, dyrektor SM oraz chóru.
Chór liczy 12 osób, z których spora grupa uczy się muzykowania. Są wśród nich także instrumentaliści, którzy wystąpili podczas niedzielnego koncertu. W repertuarze była muzyka klasyczna i sakralna, ale także ludowa. Nie obyło się bez „Sokołów”.
– Bardzo się cieszymy z niezwykle gościnnego przyjęcia, troskliwości nie tylko koninian i możliwości odwiedzenia tak wielu miejsc, z Licheniem przede wszystkim. Serdecznie wszystkim dziękujemy – dodała Natalia Spodarek z Parafii Wszystkich Świętych, którą – co sama podkreśla – wraz z innymi odbudowuje.
Na zakończeniowe koncertu, przy wspólnej modlitwie, ojciec Ireneusz zrewanżował się także modlitwą muzyczną.
W przyjazd znakomitego chóry zaangażował się były radny Konina Henryk Winiarski. Zaś Prezydent Konina obdarował gości z Ukrainy prezentami związanymi z naszym miastem.