– Jest sztorm, stoimy w porcie w Genui – poinformowała nas Anna Łuczak z Konina, jedna z organizatorek rejsu koninian żaglowcem Pogoria. Jak informowaliśmy przed niemal dwoma tygodniami – ponad 40 mieszkańców naszego miasta spędzi 6 dni na statku, płynąc z Genui przez Elbę (miejsce zesłania Napoleona) i Korsykę do Cieśniny Bonifacio.
Najmłodsi uczestnicy wyprawy mają po 16, a najstarsi po 60 lat, są wśród
nich nauczyciele,
uczniowie, muzycy, urzędnicy. Na pokładzie, razem z załogą, będzie 60
osób. Nie jest to rejs wypoczynkowy. Koninianie będą pełnić wachty. Będą
traktowani tak, jak członkowie rejsów szkolnych.
Przed wyjazdem
konińscy miłośnicy żeglarstwa opowiadali o przygotowaniach do wyprawy
prezydentowi Konina Józefowi Nowickiemu i jego zastępcy Dariuszowi
Wilczewskiemu. Dostali od nich w prezencie m.in. rękawiczki żeglarskie i
koszulki z logo miasta.