Konin, którego nie ma – Wodna , bo woda…

Starsi Czytelnicy zapewne pamiętają piosenkę z audycji radiowej „ Matysiakowie”, w której mieszkający na Dobrej Gienek Matysiak śpiewał : „ Piwna, bo piwo, Krzywa, bo krzywo. Dobra, widać dobrego więcej tutaj niż zła”.

Tak jest zapewne i z naszą ulica Wodną, która nie dość, że przylegała do wody, to jeszcze zalewana była podczas powodzi.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *


Ta witryna używa plików Cookie. Aby zapewnić jej poprawnie działanie, konieczne jest ich zatwierdzenie.