Zadymione pomieszczenie, płacz dziecka, śliska podłoga – takie symulacje można robić w komorze dymowej, która trafiła do konińskich strażaków. Urządzenie jest drugim w Wielkopolsce.Służy do ćwiczeń przygotowujących strażaków do prowadzenia działań ratowniczo-gaśniczych. Kosztowało 450 tysięcy złotych. Zostało zakupione z pieniędzy przekazanych przez miasto i Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska.