Konin, którego nie ma – Sklep Pana Nitki

Przenosimy się w lata sześćdziesiąte, ale tego Konina też już nie ma. Budynek na rogu Wojska Polskiego i Zofii Urbanowskiej , podobnie jak trzy inne przykłady zabudowy parterowej na Placu Wolności, został rozebrany.

Starsi mieszkańcy Starego Konina pamiętają zapewne, że mieścił się tu jeden z dwóch prywatnych sklepów w mieście. Prowadził go Pan Nitka. Był to sklep bardzo ważny, bo na jego wystawie zobaczyć można było trochę kolorowego świata produkowanego w garażowych wytwórniach. Najważniejsze jednak, że można było w tym sklepie kupić pocztówki dźwiękowe oraz – słuchajcie młodzi – napełnić wkład do długopisu !

Warto na zdjęciu zwrócić jeszcze uwagę na samochód „ Syrenka” oraz ciężarówkę „Star”.

Na domu za ciężarówką – gablota, gdzie wywieszane były plakaty i fotosy z filmów wyświetlanych w kinie "Górnik". W samym zaś budynku, za lat kilka, uruchomiona została kawiarnia "Koliber".

0 thoughts on “Konin, którego nie ma – Sklep Pana Nitki

  1. Pan Nitka ma się dobrze.Tęsknimy za tym sklepikiem.Nawet mam żyrandol z tego okresu.

  2. A w kamienicy przy placu była kawiarnia „Koliber”. Obowiązkowe miejsce na randkę. Oczywiście jak miało się kaskę na „polocokte” czy cytrynade.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *


Ta witryna używa plików Cookie. Aby zapewnić jej poprawnie działanie, konieczne jest ich zatwierdzenie.