List otwarty do Prezydenta Miasta Konina.

Szanowny Panie Prezydencie !

Chcieliśmy wyrazić swoje zaniepokojenie sytuacją, w której polski film ukazujący przemilczaną historię Żołnierzy Wyklętych, nie jest  prezentowany Konińskiej Publiczności. Ponieważ żadne kino z Konina nie zdecydowało się na emisję filmu : „Wyklęty” co może być interpretowane, jako działanie polityczne , zwracamy się do Pana Prezydenta o spowodowanie, w ramach nadzoru właścicielskiego, pokazania tego filmu w kinie samorządowym, czyli kinie „ Centrum”.

Uważamy, że organizowane w Koninie biegi szlakiem Żołnierzy Wyklętych, uroczystości patriotyczne z udziałem Władz Miasta, klasy mundurowe , jednostki strzeleckie i grupy rekonstrukcyjne nie są tylko pustym gestem, ale są dowodem zainteresowania historią i tematyką patriotyczną.

W związku z powyższym prosimy Pana Prezydenta o spowodowanie rozpowszechnienia filmu „Wyklęty” w Koninie.

                                               Z poważaniem

                                                                 Stowarzyszenie Dziennikarzy Polskich

                                                                                          Konin

0 thoughts on “List otwarty do Prezydenta Miasta Konina.

  1. Aż przykro patrzeć jak w Koninie przemilcza się ważne wydarzenia jak np. Spotkanie z Wojciechem Sumlinskim czy wojewódzki finał konkursu o Ince a mieszkańców karmi się obrzydliwym zwyrodnialymi babami w czerni z wyuzdanymi haslami czy genderowkami w tym puczystke sejmową fałszować nie tylko melodię ale i fakty

  2. Aż przykro patrzeć jak w Koninie przemilcza się ważne wydarzenia jak np. Spotkanie z Wojciechem Sumlinskim czy wojewódzki finał konkursu o Ince a mieszkańców karmi się obrzydliwym zwyrodnialymi babami w czerni z wyuzdanymi haslami czy genderowkami w tym puczystke sejmową fałszujaca nie tylko melodię ale i fakty.

  3. No cóż, Koninem nadal rządzi koalicja prostactwa, braku wychowania, zapiekłych kompleksów i urazów. Nie przesadzam, wystarczy poczytać hasła na demonstracjach i posłuchać okrzyków.
    Niezależne kino, bez aprobaty np Agnieszki Holland, (której w Polsce śmierdzi) – w głowach sie im poprzewracało, Nam, intelektualistom, wystarcza „Wyborcza”.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *


Ta witryna używa plików Cookie. Aby zapewnić jej poprawnie działanie, konieczne jest ich zatwierdzenie.